lipca 05, 2020

"Miłość warta wszystkiego" Agnieszka Jeż


Tytuł: "Miłość warta wszystkiego"
Autor: Agnieszka Jeż
Wydawnictwo Filia
Liczba stron: 368


Upalne lato 1939 roku. Na horyzoncie wojna – nieprzewidywalna, mroczna. Ale teraz jeszcze słońce i jego spojrzenie: błękitne, gorące, jedyne. Sara Flinkierówna zakochuje się w Janie Górskim, to miłość zrodzona z przypadku. Łączy ich potężne uczucie, dzieli wszystko inne – ona jest Żydówką z dostatniego domu, on – biednym lekarzem, Polakiem***
Gorący sierpień, współcześnie. Anna Matkowska nie wierzy już w szczęśliwy traf, szuka drugiej połówki na portalu internetowym. Poznaje Marcina Zielińskiego, który w rzeczywistości okazuje się jeszcze cudowniejszy niż w wirtualu. Pcha ich ku sobie szalona miłość i wszystko inne – są dla siebie stworzeni***
Dwie historie, pozornie bez związku, a jednak losy ich bohaterów się przetną, a na jaw wyjdzie wstrząsająca prawda. Co zrobić, gdy okaże się, że całe życie było zbudowane na kłamstwie?

Opowieść o wielkiej sile miłości – ratującej i niszczącej, zmuszającej do najtrudniejszych wyborów. To także historia o tym, jak wybory poprzednich pokoleń wpływają na nasze życie.

***

Czy miłość jest warta wszystkiego – i śmierci, i życia?

Agnieszka Jeż w swojej najnowszej powieści "Miłość warta wszystkiego" zadaje bardzo ciekawe pytania: co lub kogo jesteśmy w stanie poświęcić dla miłości? Czy miłość jest warta każdej ceny? Czy możemy budować szczęście na czyimś nieszczęściu? Czy dla miłości warto poświęcić przyjaźń? 

"Żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć."

To nie jest łatwa powieść. To bolesna historia ludzi, którzy żyli w nieludzkich czasach. Ale co ciekawe, ich los został przypieczętowany nie przez Niemców, a przez rodaków, przyjaciół...

W powieści mamy opis dwóch miłosnych historii. Pierwsza współczesna to opowieść o Annie i Macieju, parze, która poznała się przez internet, ale zakochała w realu. Piękna, idealistyczna opowieść o zakochaniu i idealnym wręcz związku. Pomiędzy nią czytamy historię zgoła inną. Początek II wojny światowej i zauroczenie polskiego lekarza Jana oraz młodej Żydówki Sary. Tragiczna historia rodziny miesza się z rozkwitającą miłością, prawie że, niemożliwą. To miłość nieśmiała, skryta, a jednak wydaje się bardziej prawdziwa niż ta współczesna Anny i Macieja. Nie czułam emocji tej pary, nie czułam ich wzajemnych uczuć. Ich relacja wyglądała ładnie, ale jakoś tak... sztywnie. Z dużo większym zainteresowaniem przewijałam strony dotyczące Sary i Janka. Była ona boleśniejsza, z wyraźnymi zagrożeniami, może przez to ciekawsza.

Co do samych bohaterów, Agnieszka Jeż stworzyła ciekawe portrety postaci - powiedziałabym takie nieskazitelne. Jedyne wady są uwidocznione u babci Macieja oraz przyjaciółki Sary. Nie przeszkadzało mi to, gdyż skupiłam się na fabule, historii, która sama w sobie była bardzo ciekawa i wciągająca. Przeplatające się rzeczywistości to coś, co lubię w powieściach. Powolne odkrywanie kolejnych wydarzeń, których, co prawda możemy się domyślać, jednak ich czytanie i tak wywołuje w nas mnóstwo emocji i jesteśmy niezwykle ciekawi, co było dalej, trudno więc się od książki oderwać.

"Miłość warta wszystkiego" zawiera wiele uniwersalnych prawd, ale czyta się ją z prawdziwym zainteresowaniem także dlatego, że zawiera parę ciekawostek, która urozmaicają i wprowadzają elementy historyczne. Mamy wspomnienie mamy J. Tuwima, a także, a może przede wszystkim, historię szpitala 'Zofiówka'. Przyznam szczerze, że nie miałam pojęcia o jego istnieniu, a dzięki tej książce sięgnęłam po źródła historyczne, by dowiedzieć się o nim jeszcze więcej. To, co mnie miejscami nużyło to były rozmyślania Anny o miłości, które zajmują w książce dużo miejsca, a spokojnie można było ich w paru miejscach sobie darować.

Podsumowując, historia zawarta w książce "Miłość warta wszystkiego" bardzo mnie zainteresowała. Autorka stworzyła historię, która zapewne mogłaby wydarzyć się naprawdę, która zadaje ważne pytania i kończy się w momencie, który jest zapowiedzią kolejnej części. To powieść o miłości w dwóch rożnych czasach i między różnymi ludźmi. Polecam!
Ocena:
7+/10

Chętnych do przeczytania tej książki zapraszam na mojego Instagrama, na którym trwa konkurs z tą właśnie książką - LINK
@femina_domi

42 komentarze:

  1. Mam ochotę sięgnąć po tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Powieściom o miłości nie odmawiam. Zainteresowała mnie ta książka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię powieści w których teraźniejszość przeplata się z przeszłością. Odniesienia do ciekawostek historycznych umiejętnie wplecionych w fabułę cenię bardzo w tego typu powieściach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety ale rzadko sięgam po książki o miłości ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię styl pisania autorki, tak więc jest spora szansa, że książka trafi w moje ręce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze nie czytałam innych, ale po tej nie mówię im nie 😉

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Cieszę się, mam nadzieję, że również przypadnie Ci do gustu ☺️

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. To prawda, i bardzo dobrze się ją czyta ☺️

      Usuń
  8. nie przekonuje mnie ta książka, ale ja rzadko sięgam po powieści obyczajowe czy romanse i to pewnie dlatego. Nie mam jej w planach.

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna recenzja. Krótka, rzeczowa. Tytuł sobie zapisuję - teraz czytam "Historię Filozofii Średniowiecznej" Legowicza. Ale będzie jak znalazł na coraz dłuższe wieczory. Pozdrawiam już znad kubka kawy bezkofeinowej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa, również serdecznie pozdrawiam ☺️

      Usuń
  10. Chętnie przeczytałabym tą książkę :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto! Mam nadzieję, że wzięłaś udział w konkursie, bo była okazja ją wygrać ☺️

      Usuń
  11. Nie słyszałam jeszcze o tej książce. Brzmi ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo mnie zaciekawiła ta książka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie to cieszy, bo książka naprawdę jest godna uwagi☺️

      Usuń
  13. Fabuła na pewno ciekawa. Lubię wątki II wojny światowej, a jednak wobec książek, w których mieszają się różne perspektywy czasowe, jakoś jestem sceptyczna. Często gdy na takie trafiam, okazuje się, że jedna część poprowadzona jest lepiej od drugiej i przeżywam nieprzyjemny dysonans...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę przyznać, że ją lubię ten zabieg, choć niestety, nie każdemu autorowi on wychodzi

      Usuń
  14. Po Twoim opisie jestem ciekawa jak potoczyły się losy bohaterów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaskakująco 😉 Choć to jeszcze nie koniec, ma być ciąg dalszy ☺️

      Usuń
  15. Mnie ta książka intryguje, więc jak będę miała okazję to na pewno po nią sięgnę. Ciekawa jestem czy przypadnie mi do gustu. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa Twojego zdania więc będę wypatrywała ewentualnej recenzji ☺️

      Usuń
  16. ja nie bardzo czytuję takie książki więc spasuję:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Właśnie "idzie" do mnie jedna z książek pani Agnieszki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie, będę czekała na opinie, bo jestem ciekawa innych książek autorki☺️

      Usuń
  18. Książkę mam w swojej biblioteczce i w wolnej chwili planuje do niej zajrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  19. Okładka piekna, a czuje, ze i zawartość ciekawa

    OdpowiedzUsuń

Witaj na moim blogu. Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza i dodasz go do obserwowanych. Zostaw również adres swojego miejsca, z przyjemnością Cię odwiedzę.

Copyright © Femina domi , Blogger